[stron_glowna]
0 książek
0.00 zł
polskiangielski
Książki papierowe i ebooki
W cieniu Rajskiej Jabłoni
W cieniu Rajskiej Jabłoni
Klaudia Winiarska
Wydawca:My Book
Format, stron: A5 (148 x 210 mm), 134 str.
Rodzaj okładki: miękka
Data wydania:  sierpień 2025
Kategoria: nauki humanistyczne
ISBN:
978-83-7564-730-3
30.00 zł
ISBN:
978-83-7564-731-0
15.00 zł
FRAGMENT KSIĄŻKI
   W ostatnich latach można zauważyć wzrost zainteresowania twórczymi dokonaniami Blake’a. Wydawane są jego wiersze i poematy oraz albumy z jego rytowniczą i malarską twórczością. Niestety nie towarzyszy temu na polskim rynku księgarskim znaczący wzrost analiz i opracowań jego pod tak wieloma względami prekursorskich dokonań. A są one chociażby z tego powodu godne uwagi, iż podejmują jeden z najbardziej istotnych tematów w dziejach ludzkości, a mianowicie poszukiwanie utraconego Raju oraz dążenie człowieka do odzyskania psychicznego stanu androgynicznej (pra)jedni.
   Spożycie zakazanego owocu, wypędzenie z Raju oraz wieczna tęsknota człowieka za powrotem do tego stanu istnienia – to trzy archetypowe motywy o numinotycznej sile, które stały się dla wielu filozofów, mistyków, alchemików, jak również dla poetów oraz artystów jedną z głównych sił napędowych w ich poszukiwaniach. Jej efektem są także wszelkie utopie społeczne, jakie się na przestrzeni dziejów pojawiły. Archetypu tego nie jest w stanie zdezaktualizować nawet zanikanie myślenia mitycznego w ponowoczesnym świecie – pojawia się on w najróżniejszych postaciach, przenikając naszą codzienność, chociażby w reklamach, gdzie wszyscy są piękni, zdrowi i szczęśliwi. I choć forma ta, w jakiej archetyp ten do nas przemawia w mediach, nie ma już tej mocy, jaką miał w mitach, religiach, poezji, literaturze i sztuce, to nadal nie jest on – nawet w tak „upadłej” formie – całkowicie jej pozbawiony, z czego doskonale zdają sobie sprawę twórcy spotów reklamowych. Według M. Eliadego, nawet najbardziej prymitywna forma nadawana temu archetypowi kryje w sobie głęboką tęsknotę za rajskim stanem istnienia. Stąd też jest tak wiele dróg, którymi człowiek w swoich dziejach próbował do tego stanu powrócić. Niniejsza książka przedstawia kilka najważniejszych spośród nich: mistyczną – czyli drogę bezpośredniego doświadczenia, mityczną, alchemiczną i artystyczną – czyli drogi symbolicznego zapośredniczenia oraz filozoficzną – czyli drogę spekulatywną.
   W mitopoetyckich wizjach Williama Blake’a wszystkie te drogi zdają się łączyć w jedną wielką arterię, którą artysta przemierza całą historię ludzkości: od mitycznego upadku w grzech pierworodny, czyli upadku w czas i dysocjację prajedni Wiekuistego Człowieka (Albiona) w zwalczające się cztery siły Zoa – Urizena (rozumu), Tharmasa (ciała i zmysłów), Luvaha (uczuć), Urthony (wyobraźni) – poprzez nieudane próby obalenia dominacji Urizena przez rewolucyjne czyny Fuzona oraz Orka, po przebudzenie i odrodzenie Albiona. Przez sześć tysięcy lat – utraciwszy więź z rajskim wymiarem ludzko-boskiej prajedni – Albion trwał w śmiertelnym letargu, śniąc historię upadłej ludzkości (Generation). Jego przebudzenie w odmłodzonej i scalonej postaci oznacza zatem odzyskanie przez niego pierwotnej (edenicznej) kondycji, która przejawia się zdolnością postrzegania świata w sposób czterowymiarowy, w jaką wyposażył go Bóg. Jego świadomość konstytuują teraz ponownie zintegrowane siły Czterech Zoa (wraz z ich żeńskimi emanacjami), co oznacza, że zarówno on, jak i świat został wyzwolony spod wszechwładzy jednej spośród tych czterech sił – spod władzy demiurgicznego Urizena. Można tu zauważyć niezwykłą zbieżność z pewnymi motywami w filozofii Fryderyka Nietzschego – zwłaszcza z jego archetypową symboliką Nadczłowieka, oraz z psychologią integralną Carla Gustava Junga, a szczególnie z teorią typów psychologicznych oraz ze zmierzającym ku psychicznej Całkowitości (Jaźni) procesem indywiduacji.
W mitopoetyckiej wizji Williama Blake’a przebudzenie Albiona następuje za sprawą wysiłków kowala-artysty, nazywanego Los. Jemu to autor powierzył tę szczególną – iście prometejską misję, jest on bowiem mocno związany z siłą Urthony (Wyobraźnią/Imaginacją), o czym świadczy stworzone przez niego miasto „Sztuk i Rękodzieła” – zwane Golgonoozą. Tak więc integrująca siła Wyobraźni Losa była również w stanie skutecznie przeciwstawić się dysocjacyjnej sile Urizena (redukcjonistycznego Rozumu), tłumiącej wszelkie dążenia do odzyskania edenicznej Całkowitości. Budząc się za sprawą Losa z tych sześciu tysięcy lat upadku w sidła redukcjonistycznej mocy wyalienowanego Rozumu, Albion porzuca swą starczą powłokę i wyłania się z niej jako świetlisty młodzieniec, zapowiadając przebudzenie całej ludzkości do życia w zgodzie z daną jej przez Boga mocą twórczą, choć świat stwarzany przez Losa jest jeszcze bardzo odległy od docelowego Edenu. Do jego wrót nie prowadzi jednak żadna inna droga niż ta, która wiedzie przez akt twórczy w „upadłym” świecie. Tak więc mimo swego usytuowania nie w edenicznym wymiarze, lecz w czasie i przestrzeni, świat Losa staje się świetlistą wyspą na mrocznym oceanie Ulro, zarządzanym przez demiurgicznego Urizena. I choć Golgonooza nie jest jeszcze Rajem, to jest ona ze wszech miar światem ludzkim, a więc takim, na jaki człowieka stać, gdy odzyska dostęp do swojego twórczego potencjału. Jako miasto „Sztuki i Rękodzieła” symbolizuje taki wymiar ludzkiego istnienia, w jakim śmierć wprawdzie nie zostaje zniesiona, lecz zdecydowanie przekroczona. Golgonooza jest zatem miejscem powrotu człowieka do jego autentycznego istnienia.
   Działając zatem w wymiarze ontologicznym, Los stwarza świat, który wprawdzie nadal jest światem „upadłym”, lecz przywraca człowiekowi możliwość powrotu do rajskiego stanu istnienia mocą twórczej Wyobraźni – owej niezwykłej siły w ludzkiej psychice, którą Jung ponad sto lat później określi jako psychiczną „prafunkcję”. Nietzsche zaś uzna właśnie sztukę za jedyną żywą formę religii, uzasadniając to tym, że sztuka jest właśnie tą jedyną dziedziną ludzkiej aktywności twórczej, która najmocniej wiąże człowieka z życiem. Bazuje ona bowiem na immanentnej życiu dynamice twórczej, a więc jest ekspresją samej istoty życia. Prawdziwa religia nie może zatem być pozbawiona siły poetyckiej, a poezja doniosłości religijnej. Podążając za Blakiem oraz inspirując się Nietzschem i Jungiem, można powiedzieć, że istnienie człowieka konstytuuje się między Ulro a Edenem, lecz to od niego zależeć będzie, czy zdoła on przestrzeń tę otworzyć w stronę Raju, czy też zacznie ona zanikać, pochłaniana przez Ulro.
   Strukturyzacja poematów Blake’a ma zatem charakter dialektyczny, wskazuje bowiem wyraźnie na to, iż do człowieka należy wybór między trwaniem w śnie historycznego upadku (Generation), jakiego doświadcza Albion, a wzniesieniem się dzięki twórczej mocy Wyobraźni ku wymiarom ponadhistorycznym (Imagination), której symbolem dla Blake’a jest Jezus w połączeniu ze swoją żeńską emanacją i oblubienicą Jeruzalem. Lecz Jeruzalem jest również miejscem – edenicznym światem – który zaistnieć może wszędzie, jeśli człowiek przebudzi się do autentycznie twórczego istnienia, danego mu przez Boga; wszak Bóg stworzył go na swój obraz i podobieństwo, a więc jako istotę twórczą. Dlatego też człowiek – mimo swego uwikłania we wzorce urizeniczne – nigdy całkowicie nie traci tej zdolności. Zawsze pozostaje połączony „Złotą Nicią” z prawdziwą religią ucieleśnianą przez Jezusa i nić ta łączy go także z wymiarem edenicznym, nawet jeśli sobie tego nie uświadamia.
© 2004-2025 by My Book
×